Dziś szybki przegląd nowości w mojej kosmetyczce. Zobaczycie sporą ilość pomadek i innych kosmetyków do makijażu, ale będzie też odrobina pielęgnacji, więc zapraszam do czytania dalej.
Nowe pomadki Nabla z serii Gold Dust są równie kremowe i trwałe jak inne tej marki. Mają jednak bardziej nietypowe odcienie. Moim faworytem z całej piątki jest oczywiście Arabesque czyli zgaszony, elegancki fiolet, idealny na wieczór. W kolekcji znajduje się też nietypowy odcień ciemnego brązu o nazwie Dilemma, który robi furorę na Instagramie. Poniżej znajdziecie próbki wszystkich kolorów.
Od lewej: Arabesque, Moulin Rouge, Dilemma, Bye Bye Birdie, Dragonfire
Kolejną nowością marki Nabla jest cień w kremie w pięknym złoto-miedzianym kolorze o nazwie Dusk. Ależ on pięknie wygląda na powiekach! Podbija zieleń tęczówki i świetnie wygląda solo, jak również jako baza pod inne cienie. Czy wspomniałam już, że uwielbiam tą markę?
Róż do policzków od Benefit Galifornia to połączenie złota, brzoskwini, koralu i różu. Sama niestety nie będę go używać, ponieważ ma w sobie dużą dawkę rozświetlających drobinek, ale już wiem komu go sprezentuję. Wygląda naprawdę uroczo, do tego pięknie pachnie. Nie pogardziłabym perfumami z taką nutą.
W jednym z ostatnich postów (tutaj klik) pokazywałam Wam przepis na maseczkę drożdżową z żelem aloesowym, który pochodzi z grudniowego pudełka Liferia (tutaj klik). Znajdziemy w nim 5 pełnowymiarowych produktów:
- żel do demakijażu marki Tołpa,
- regenerujący krem z kolagenem i kosmetycznym ekstraktem ze ślimaka Avena,
- dwa róże do policzków marki VH Proffesional Makeup Studio Fix Brush Correcting 303
- połyskujący cień mineralny Neauty w kolorze Sea Shell
- żel aloesowy Mizon.
Jak na razie jestem zachwycona
działaniem żelu aloesowego z Mizon, którego używam nie tylko
do mieszania z drożdżami, ale też solo, jako maseczkę do twarzy. Świetnie koi
wszystkie podrażnienia, gasi zaczerwienienia i lekko nawilża bez żadnego
zapychania. Jeśli macie skórę tłustą i mieszaną, skłonną do powstawania
niedoskonałości po zastosowaniu kremu nawilżającego - spróbujcie tego żelu.
Spodobał mi się również żel
do demakijażu oczu z Tołpy i choć wiele razy zawiodłam się na ich
produktach, to ten jest naprawdę świetny. Dobrze domywa każdy makijaż i jest
łagodny. Nie przesusza też okolicy pod oczami, co zimą jest szczególnie
ważne.
Ciekawostką jest też regenerujący
krem z kolagenem i kosmetycznym ekstraktem ze ślimaka (tak, ze
ślimaka, a nie ze śluzu ślimaka). Wygląda na gęsty i tłusty, jednak po
rozsmarowaniu jest lekki, a do tego szybko przynosi ukojenie np. suchym
dłoniom.
Całkiem niezły jest też róż
z duo VH Proffesional Makeup Studio Fix Brush Correcting 303. Odcień po
prawej stronie pasuje do mnie i nie jest nachalny. Rzadko używam różu, bo
zwykle mnie zapycha, ale ten jak na razie nie zrobił mi żadnej krzywdy.
Kiedy dowiedziałam się, że mój
ulubiony zapach Naomi Campbell Cat Deluxe nie będzie już
dostępny w większych pojemnościach, to na chwilę zrezygnowałam z jego kupna.
Podczas świątecznych zakupów w Rossmannie dowiedziałam się o promocji, dzięki
której po zakupie jednej buteleczki druga była gratis, więc musiałam
skorzystać. Uwielbiam ten zapach i nic go nie przebije. Mam jednak wrażenie, że
nie pachnie już tak intensywnie jak kiedyś.
Zoeva jakiś czas temu wprowadziła
do sprzedaży lakiery do ust Pure Lacquer. To bardzo gęste, płynne
formuły, które idealnie pokrywają usta już za jednym pociągnięciem. Kolory są
intensywne i w większości nietypowe. Jeszcze nie miałam okazji ich ponosić
dłużej, ale dam znać jak ostatecznie się sprawdzą.
Od lewej: Strong Career, Noble Heart, Senso, Sensual Curve, Crushed Bloom, Haute Pursuit, Criss Crossed, Unrefined
Kolejna nowość, to paletka Smashbox
Photomatte. Kryje w sobie mnóstwo zgaszonych, neutralnych kolorów,
idealnych do codziennego makijażu. Jest lekka, ma duże lusterko i dwustronny
pędzelek. Brakowało mi palety z samymi matowymi cieniami, którą mogłabym
wykonywać makijaż do pracy i ta zaspokoiła wszelkie moje oczekiwania.
Dwie nowości marki Collistar
czyli peeling glikolowy do twarzy oraz serum kolagenowe z kwasem
hialuronowym do pielęgnacji biustu. Przyznam, że nie używam żadnych
specjalnych produktów do tej części ciała i to mój pierwszy kosmetyk, który
jest dedykowany pielęgnacji biustu. Ciekawa jestem jak się sprawdzi. A co do
peelingu glikolowego, to moja skóra bardzo dobrze na niego reaguje, więc jako
uzupełnienie złuszczania kwasami u dermatologa będę stosować także produkt od
Collistar. W późniejszym czasie z pewnością podzielę się pełną opinią na jego
temat.
Zapach imbiru dobrze mi się kojarzy, więc produkty Origins Ginger są dla mnie wprost stworzone. W zeszłym roku miałam ich imbirową wodę perfumowaną, która miło kojarzy mi się z rodzinnym, świątecznym klimatem. W tym roku kolekcję uzupełniłam o balsam do ciała, żel pod prysznic, olejek do ciała i miniaturkę tej samej wody perfumowanej.
Na dzisiaj to wszystko. Dajcie znać czy coś Was tu zainteresowało :-) Jeśli macie jakieś pytania, to oczywiście postaram się pomóc.
Zapraszam też na mój INSTAGRAM @kosmetycznahedonistka
Paletka ze Smashbox jest przepiękna. Mając takie kolorki, wiecej paletek by nie było trzeba :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne kolory szminek i tej paletki:) CUDOWNE!
OdpowiedzUsuńKochana, powiedz mi czy jak pofarbuję włosy (mam 16 lat i chciałabym coś zmienić) a będę o nie odpowiednio dbała to jest szansa, że będą w dobrym stanie? Mam włosy prawie do pasa, kiedyś grube a teraz bardzo mi wypadają (stosuję aktualnie drożdże, wcześniej kozieradkę, krople żołądkowe, la roche posay kerium, olejek rozmarynowy i witaminę e), są bardzo puszące się i mają strukturę siana ale i tak jest lepiej niż kiedyś. Myję naturalnymi szamponami i stosuję rosyjskie maski i greckie, chi silk infusion przed suszeniem a po mythic oil, prostuję bardzo rzadko szczotką prostująca, grzywkę wywijam na obrotowej szczotce, olejuje jak nie zapomnę, myję co 3 dzień, a włosy chce pofarbować na blond lub mocne sombre z moich rudo-mysich, szatynowych włosów. Boję się, że jak rozjaśnię je to będę żałowała tego do końca życia.. i jak poradzić sobie z wypadaniem? stosowałam już praktycznie wszystkiego co polecałaś , moje wyniki są okej, tyle co hemoglobinę mam trochę niską aa stresu dużo (siostra ma raka, więc nic dziwnego i problemy finansowe), jest dla mnie jakaś szansa? :) proszę o odpowiedź na te 2 pytania, dziękuję i pozdrawiam! pomogła mi Pani naprawić moje włosy <3
OdpowiedzUsuńTak, jeśli zaczniesz je rozjaśniać, to prędzej czy później będziesz musiała liczyć się z tym, że będą mocno zniszczone. Farbowanie na ciemniejszy odcień jest o wiele mniej destrukcyjne, niż rozjaśnianie :-) Jeśli naprawdę chcesz coś zmienić, to udaj się do dobregu fryzjera i niech to chociaż zrobi profesjonalnie. Wypadanie to często wynik stresu, a jak się domyślam masz go naprawdę sporo. Dobrze, abyś go jakoś rozładowywała - może sport? A jak z Twoją dietą? Może tu leży problem?
UsuńJem dużo i dość zdrowo a sportu uprawiać chwilowo nie mogę ze względu na świeżo wykrytą i nasioną astmę. A co mogłabym jeść by obniżyć wypadanie włosów?
UsuńWitam. Ja zdecydowanie odradzam rozjaśnianie. Jeżeli twoje wlosy już teraz są sianowate i puszą się, to po rozjaśnianiu będzie tylko gorzej. O takie wlosy bardzo trudno się dba. Ja rozjaśniałam przez 4 lata, od roku nie farbuję. Powrót do naturalnego koloru to była najlepsza decyzja. Naprawdę szkoda włosów, zwłaszcza gęstych i długich. Potem farbowanie odrostów-koszmar, gra nie warta świeczki.Jesteś bardzo młoda, lepiej pozostań przy swoim kolorze i po prostu dbaj o włosy i wydobądź z nich to co najlepsze. Lepsze wlosy w naturalnym kolorze, nawet mysim, ale zdrowe i zadbane.
UsuńPozdrawiam
A moźe zrobisz podstawowe badanie TSH na tarczyce? Kosztuje niewiele a i lekarz moze Cię skierować. Spróbuj
UsuńDroga Dario, moje włosy bardzo dobrze reagowały na odżywkę kallosa blueberry ale chyba się do niej przyzwyczaiły :( jaki zamiennik z kallosa byś poleciła? Mam włosy srednioporowate suche na końcach ale przetłuszczające u nasady. Dopomóż :(
OdpowiedzUsuńKallos Blueberry to w zasadzie jedyna maska tej marki, która jest dobra (przynajmniej dla mnie), więc niestety nic więcej z tego asortymentu nie polecę :-)
UsuńA w takim razie z innej firmy? W podobnym zakresie cenowym? O podobnym działaniu? ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDaria, mam pytanie dotyczące pielęgnacji włosów, a dokładniej olejowania. Czy nakładając olej na nieumyte włosy, nakładasz go na sucho? Czy może według Ciebie lepsza jest jakaś inna metoda aplikacji?
OdpowiedzUsuńA tak przy okazji, trafiłam na Twojego bloga jakieś półtora roku temu, gdy szukałam sposobów pielęgnacji włosów po dekoloryzacji, i tak się zaczytałam i czytałam coraz starsze posty i coraz starsze.... że dotarłam do najstarszego, czyli pierwszego posta J Twój blog to jedyny blog urodowy, który regularnie odwiedzam i nigdzie nie znalazłam tylu inspiracji, zwłaszcza związanych z naturalną pielęgnacją i za to Ci dziękuję J Aha, tak przeglądając posty od najstarszego do najnowszych muszę dodać, że zawsze wyglądałaś bardzo ładnie, a z czasem tylko jeszcze bardziej wypiękniałaś i nabrałaś klasy J Oby więcej nas takich pięknych Polek J pozdrawiam, Kasia
Bardzo dziękuję Kasiu. Tak, nakładam olej na nieumyte, suche włosy, na całą noc. Żadna inna metoda aplikacji się nie sprawdza, a już na pewno nie ma mokro (dramat) :-)
UsuńDario czy nadal używasz toniku ryżowego? Jesteś zadowolona z rezultantów? Czy planujesz jakis post z aktualną pielęgnacją twarzy? Pytam ponieważ jestem również posiadaczką cery tłustej i nie ukrywam że każda rada lub jakiś sposób na polepszenie cery jest dla mnie bardzo cenny :)
OdpowiedzUsuńAktualnie nie używam w ogóle toników - wrócę do nich wiosną i latem, bo zimą jakoś bardziej mnie przesuszają :-) Aktualizacja pielęgnacji będzie, ale jeszcze chwilkę cierpliwości.
UsuńPaletka cudna :) Zainteresował mnie peeling glikolowy Collistar - jakie jest stężenie kwasu?
OdpowiedzUsuńOczywiście nie ma żadnej informacji na opakowaniu... Myślę jednak, że to będzie coś podobnego do glyco-A. Tutaj w składzie jest jeszcze kwas migdałowy i glukonowy.
UsuńDzięki! Czyli łączne stężenie kwasów prawdopodobnie będzie w okolicach 10-15%, glikolowego najwięcej. Trzeba przetestować i już :) Szkoda, że producenci nie podają stężeń kwasów :(
UsuńWitaj Dario jakie radełko i cążki do usuwania skórek polecasz? Jakich pilników używasz i gdzie kupujesz takie rzeczy? POzdr. :)
OdpowiedzUsuńA i czy polecisz jakąś porządną pęsetę?
UsuńRadełka nie używam, a cążki mam marki Solingen i jestem z nich bardzo zadowolona. Służą mi od wielu lat. Pilniki zamawiam na Allegro - głównie papierowe o gradacji 80/100. Ostatnio kupiłam bardzo fajną pęsetę marki Sally Hansen w Rossmannie (całą różowa), więc bardzo polecam :-)
UsuńZ jakich jeszcze pudełek prezentowych korzystasz które są godne polecenia?
OdpowiedzUsuńZ większości zrezygnowałam - aktualnie jedynie Liferia :-)
UsuńAle ta paleta ma piękne kolorki:)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o pudrowanie na mokro to czy można to zrobić pędzlem? Czy tylko gąbeczką? :)
OdpowiedzUsuńPędzlem niestety nie da się tego zrobić i efekt jest zerowy :-/
UsuńSame wspaniałości aż się oczka świecą 😁
OdpowiedzUsuńTa seria imbirowa z Origins mnie kusi :) Co masz na pazurkach?
OdpowiedzUsuńA NeoNail Sensitive Princess :-)
Usuńkrem z kolagenem używam do twarzy, świetnie nawilża skórę, która rano jest gładka, polecam!
OdpowiedzUsuńCudowna paletka!*.*
OdpowiedzUsuńOgrom swietych nowości :) szczególnie zainteresowały mnie produkty imbirowe, bo sama uwielbiam ten zapach oraz smak :)
OdpowiedzUsuńPierwsza pomadka od lewej rewelacyjna:)
OdpowiedzUsuńHej, co sądzisz o wodzie z sodą stosowanej zewnętrznie na worki pod oczami?
OdpowiedzUsuńKiedyś próbowałam tej metody, jednak bez większych rezultatów :-) Jednak warto przetestować na sobie.
UsuńJak dokładniej wygląda u Ciebie zastosowanie żelu aloesowego jako maseczka do twarzy? Nakładasz na paręnaście minut i następnie zmywasz, a później codzienna pielęgnacja?
OdpowiedzUsuńNakładam na oczyszczoną skórę twarzy po wieczornym demakijażu i zostawiam tak na 15 minut. Później zmywam ciepłą wodą i nakładam krem nawilżający lub maści złuszczającą od dermatologa. Jeśli robię to rano, to po zmyciu maseczki od razu nakładam krem i makijaż :-)
UsuńHej :)
OdpowiedzUsuńJa mam pytanie odnoścnie właśnie używania czegoś złuszczającego pomiędzy kwasami u kosmetyczki. Na nosie już kilka dni po wyzycie wychodzą mi ciemne wągry, w domu używam maści Skinoren przez kilka miesięcy, ale bez efektów. Masz może do polecenia coś mocniejszego co pomoże się z tym uporać ?
Pozdrawiam.
A czy próbowałaś może profesjonalnych zabiegów złuszczających u kosmetyczki lub dermatologa np. kwasem migdałowym czy glikolowym? To znacznie szybsza metoda, niż ciągłe używanie Skinorenu.
UsuńTak jak pisałam - chodzę do kosmetyczki na kwasy i manualne oczyszczanie nosa, bo mam wieczne zaskórniki, ale za kilka dni wracają i muszę mieć coś "pomiędzy" wyzytami :(
UsuńPomadki Nabla są piękne :) Dwa kolory jak nic brałabym w ciemno :)
OdpowiedzUsuńLiferia też mnie skusiła w grudniu i nie żałuję. Z Collistara zaopatrzyłam się w mleczko i tonik, lubię tą markę. Róż Benefit pomimo drobinek dołączył do mojej listy chciejstw w tym roku, tylko nie wiem czy bardziej nie na wzgląd jego wtglądu zewnętrznego. :P
No, nowości rewelacyjne :)
Cień i paleta mają śliczne kolory :)
OdpowiedzUsuńA ja mam prośbę , czy mogłabyś polecić jakiś krem nawilżający do wrażliwej , łuszczycę sie ale zarazem tez tłustej skory ?
OdpowiedzUsuńMam prośbę , czy mogłabyś polecić jakiś krem nawilżający do wrażliwej, luszczacej sie ale zarazem tłustej skory ?
OdpowiedzUsuńPolecam na noc krem La Roche Posay Effaclar H - używam go od lat i rano skóra jest odpowiednio nawilżona nawet przy mocnych stanach przesuszenia. Jest kojący i akurat u mnie nie powoduje żadnego zapychania. Mam wrażenie, że normalizuje też wydzielanie sebum. Nadaje się jednak tylko na noc ze względu na cięższą konsystencję, która pozostawia lekko błyszczące wykończenie :-) Może uda Ci się zdobyć jakaś próbkę w aptece.
Usuńpomadki piekne :) ja juz czekam na ten roz z benefit :)
OdpowiedzUsuńPomadki, lakiery do ust, róż i paletka cieni - są po prostu cudowne :)Zresztą wszystkie produkty, które zaprezentowałaś są mega ciekawe :)pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHej :) widziałam na Twoim instagramie, ze posiadasz książkę eat pretty, jedz i bądź piękna. Jaka jest Twoja oinpia/pierwsze wrażenie na temat tej książki? Warto ją mieć w swojej biblioteczce? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo pozytywne. Jest tam mnóstwo treści i mimo, że temat zdrowego odżywiania nie jest mi obcy, to znalazłam wiele nowych informacji. Wszystko jest logicznie podzielone, doceniam też prostotę przekazu, także nawet laik poradzi sobie z przyswojeniem takiej wiedzy. Myślę, że to jedna z ciekawszych pozycji na temat zdrowego odżywiania z jaką się zetknęłam :-)
UsuńJaki kolor ma połyskujący cień mineralny Neauty w kolorze Sea Shell?
OdpowiedzUsuńNazwa kojarzy mi się z pigmentem z Kobo,ale czy odcienie są podobne?
Niestety nie jest tak wielowymiarowy jak ten z Kobo, ale również bardzo ładnie się mieni :-) Wpada zdecydowanie w złoto-szampańską nutę.
Usuńpomadki Zoeva! <3
OdpowiedzUsuńŚliczny ten cień do powiek od Nabli :-) zdecydowanie mój odcień. Długo utrzymuje sie na powiekach?
OdpowiedzUsuńBardzo długo - to cień wodoodporny :-)
UsuńSkąd ten piękny naszyjnik, ktory masz na sobie ?
OdpowiedzUsuńZ Sotho :-)
UsuńWitam, z jakiej firmy są dżinsy z posta o maseczce drożdżowej? Bo wyglądają na klasyczne, a takich właśnie poszukuję :) z góry dziękuję za odpowiedź
OdpowiedzUsuńDżinsy są z Zary :-)
UsuńMyślisz, że paletka cocoa blend Zoevy będzie pasowała do brązowych oczu? :)
OdpowiedzUsuńsuper pomadki :)
OdpowiedzUsuńCzy w styczniu tez zamówiłas pudełko z liferii? Twoim zdaniem lepsze są od shinybox?
OdpowiedzUsuńKochana!
OdpowiedzUsuń1)Powiedz mi jak pielęgnujesz szyję? Mam kilka zmarszczek na szyi-Twoja wygląda idelanie! Zaczęłam oczywiście regularnie nawilżać szyję i uległy one spłyceniu :) ale dalej szukam czego używać do pielęgnacji i nawilżania tak delikatnej skóru. Masz może jakies sprawdzone metody?
2)Zaczęłam bardzo interesować się paznokciami hybrydowymi. Na początku chciałam znaleźć idealną kosmetyczkę, natomiast to okazało się zdecydowaniue trudniejsze niż myślałam, a dodatkowo kosztowne :) Paznokcie trzymały się max 7 dni, później wyglądały źle. Dalatego postanowiłam kupić swój zestaw do manicure hybrydowego - natomiast boję się, że niezdąże zużyć lakierów, a już będę chciała kupić nowe kolory. Jak wygląda Twoja kolekcja? :) Powiedz mi z która baza i top najlepiej Ci się sprawdzają? Czy łączysz lakiery marek neonail z semilac? Jakiej gradacji pilniki używasz i do czego? :) Mniej więcej jak pracochłonne jestdla Ciebie zrobienie pazurków ?:) Czy odkąd robisz paznokcie sama są one cały czas w fajnym stanie, tzn hybryda trzyma się min 2 tyg? :) Zależy mi bardzo na idealnych pazurkach przez te 2 tyg! A mam pracę biurową i chciałabym żeby moje dłonie zawsze wyglądały elegancko a lakier bez żadnych zadrapań! :)
3) Olejowałam regularnie włosy, natomiast chodząc do pracy na 8 - boję się, że myjąc głowę z rana, a następnie susząc je suszarką mogą się bardziej zniszczyć, a w dodatku z tak ciepłą głową rano wychodzić zimą na taki mróz? Jaki Ty masz na to sposób :)?
4)Jak wygląda Twoja pielęgnacja ciała? Czy oleju używasz również do ciała? Czy tylko wspomnianą oliwkę Hipp?
Pozdrawiam cieplutko!
Monia
A ja mam pytanie Dario czy używałaś lakierów hybrydowych schellac ?.Co o nich myślisz ?.I może wiesz co może być przyczyną, że hybryda u mnie trzyma się zaledwie 5 dni ;/.Dziękuję ;)
UsuńKochana pisałam o tych dziurkach na twarzy robiłam kwasy stosuje peeling nic ńie schodzi a wręcz jest ich więcej pomoz co moge jeszcze zastosować bardzo prosze albo was dziewczyny dziekuje
OdpowiedzUsuńpokazałabyś jak wyglądają te pomadki na ustach i cień z Nabla? :)jestem blondynką i mam jasną karnacje i nie wiem jakie z tych pomadek by mi pasowały :P
OdpowiedzUsuńPiękne odcienie :)!
OdpowiedzUsuńDario ostatnio dowiedziałam się , że w salonie fryzjerskim można wykonać pielęgnację włosów kwasem hialuronowym i wyciągiem z alg .Co myślisz na temat takiego zabiegu na włosy ?.Dziękuję ;)
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś opisać jak podcinasz swoje końcówki w domu? Robisz to sama, czy z pomocą innej osoby?
OdpowiedzUsuńWitaj Dario! :) Od jakiegoś czasu przeglądam Twój blog i udało mi się znaleźć już kilka rzeczy dla siebie (wczoraj np. otrzymałam niemałą paczkę z Sotho i jestem już wręcz w tych bransoletkach zakochana ;) Chciałam Cie zapytać jak u Ciebie wygląda sprawa dat ważności kosmetyków kolorowych. Mam sporo paletek cieni, róży, itd. Często nie mogę się oprzeć przed ich zakupem, ale ich data ważności od otwarcia to zazwyczaj 12 mies. Wiadomo, że korzystając przykładowo z 5 paletek na zmianę nie sposób zużyć ich całych w rok. Wyrzucać? :(
OdpowiedzUsuńDario uwielbiam Twojego bloga:) A ile perełek kosmetycznych odkryłam dzięki Tobie, eh nie zliczę:) Mam pytanie do Ciebie i innych dziewczyn- polecicie jakiś dobry szklany pilnik? Tzn. wystarczająco ostry. Mam Rossmannowski od Ewy Schmith, ale jest średni. Generalnie to jestem na etapie ratowania moich paznokci.. są w fatalnym stanie- suche, odchodzą od skóry, łamią się i ogólnie są po prostu brzydkie. Zawsze były.. Malowanie hybrydą sprawia, że w ogóle są, ale właśnie robię przerwę od malowania i chcę je wzmocnić. Mam odżywkę ekspresową Peggy Sage, zobaczymy czy przyniesie efekty. Pozdrawiam Cię Dario z naszego zasypanego śniegiem Trójmiasta;)
OdpowiedzUsuńKochana a jaki brązer polecasz z Nabla ?jaki kolor ?żeby nie robił sie pomaranczowy ???Basia .Ś
OdpowiedzUsuńPiękne nowości!.Kosmetyki Nabla jak i róż Benefit,cudeńka!
OdpowiedzUsuńDario, co sądzisz o szamponie i odżywce Sheer Blonde, Go blonder Johna Friedy? Czy mogą zniszczyć mi włosy? Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te pomadki z Zoeva i chętnie bym wypróbowała, ale jak niedawno wpadłam w szał kupowania płynnych pomadek, to teraz muszę je zużyć zanim chwycę się za następne, bo już mi wylatują z szafki :D
OdpowiedzUsuńDario, ile razy w tygodniu stosujesz kwasy i czy zimą również je nakładasz?
OdpowiedzUsuńFantastyczne nowości :) Czekam na recenzję pomadek z Zoeva :)
OdpowiedzUsuńWitaj☺ Chciałabym poprosić Cie o radę w sprawie włosów. Otóż ja zmagań się z problemem strączkowania i przetluszczania się ich w bardzo szybkim tempie tuż u nasady. Jest to dość kłopotliwe ze względu na to ze reszta włosów utrzymuje świeżość przez dłuższy czas. Jeżeli chodzi o strączkowanie to od jakiegoś czasu stosuje maskę proteinowa Kallos Milk. Niestety jest to tylko rozwiązanie na chwilę. Zależy mi na dobrej kondycji włosów które niestety bardzo często odmawiają mi posłuszeństwa. Z góry dziękuję za pomoc ☺
OdpowiedzUsuńJakie piękne szminki! Odcień Bye Bye Birdie wygląda jak coś, czego bym używała na co dzień. Paletka też wygląda świetnie, zwłaszcza, że z tego co widziałem swatchując w Sephorze, cienie od Smashbox są świetnej jakości!
OdpowiedzUsuńCudowna jest ta paleta ze Smashboxa oraz róż z Benefitu planuję zakup jak tylko będzie dostępny kod -20% w sklepie Sephora online :)
OdpowiedzUsuńJa niedawno zakupiłam żel do demakijażu Tołpa i jestem bardzo zadowolona, podobnie jak z innych produktów tej marki. Są naprawdę dobre, godne polecenia. Jestem wierna marce Tołpa od wielu już lat. Dzięki za interesujący wpis i czekam na więcej.
OdpowiedzUsuńSuper kosmetyki :) zainteresował mnie żel aloesowy Mizon i peeling glikolowy. Teraz stosuję serum LIQ CG, więc z peelingiem bym się wstrzymała, ale na przyszłość chciałabym wiedzieć czy warto po niego sięgnąć. Serum mogę polecić, mnie osobiście zachwyciło :)
OdpowiedzUsuńtroche nie w temacie, ale mam prosbe, ktore z kolorow semilac polecilabys jako takie bardziej zgaszone, spokojniejsze? wiem ze na pewno 64, czy jakis jeszcze?
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie kilkoma kosmetykami, ale ja i tak rozpływam się nad zdjęciami ;-)
OdpowiedzUsuńA że to styczeń, to Nowy Rok- 2017- życzę dużo zdrowia i wszystkiego tego co w życiu liczy się najbardziej. Pozdrawiam!
Genialny ten róż.
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie paleta:)
OdpowiedzUsuńŚwietny odcień tych szminek :)
OdpowiedzUsuń